W dniach 23.10 – 30.10 zorganizowaliśmy pierwszy obóz wspinaczkowy na Sycylii z jura.love. Pod naszą opieką w rejonie San Vito Lo Capo wspinała się dwunastka uczestników. Dla większości z nich był to pierwszy wyjazd wspinaczkowy poza polskie skały.
Dla nas wyjazd zaczął się tydzień wcześniej od rozwspinania i przeglądu dróg pod kątem obozu. Towarzyszący nam Amanda z Wojtkiem pokonali wspaniałą Via Fratelli Titt na Monte Monaco (650mtr do wierzchołka).
Działaliśmy w rejonie campingu El Bahira. To miejsce zapewnia świetne warunki pobytu i oferuje wiele urozmaiconych dróg. Na miejscu oprócz zakwaterowania w domkach, sklepu, kawiarni i pizzerii jest także plaża oraz basen a także w pełni wyposażona kuchnia turystyczna na powietrzu. Miejsce, mimo, że rozległe i popularne, daje możliwość wypoczynku i wspinania w ciszy, z dala od tłumów.
Obóz wspinaczkowy Sycylia 2021
Uczestnicy obozu wspinali się intensywnie przez sześć dni pokonując w ciągu 5 godzin zajęć do 10 -12 dróg. Średnia długość dróg w tym rejonie to około 20 metrów lub nieco więcej, więc ilość przewspinanych metrów była znaczna.
Spręża nie brakowało im do samego końca. Trochę gorzej było ze skórą, która znikała na ostrej miejscami sycylijskiej skale. Grupa bawiła się bardzo dobrze, poprawiała swoje wyniki z dnia na dzień. Łupem padło wiele dróg piątkowych, sporo szóstek a oraz b.
Na koniec wyjazdu mieliśmy wyjątkowe przejście Wojtka, który w stylu flash pokonał drogę o trudnościach 7a poprawiając swoją skalną życiówkę w świetnym stylu.
